Motywacyjnie :)
Środa, 23 grudnia 2009 | dodano:23.12.2009Kategoria <50km , Szosóweczka
Siedziałem w pracy i tak sobie wspominałem letnie wycieczki do Mikołajek, na Kurpie i po pracy zaraz jak wróciłem do domu to usiadłem na rower. Mimo chłodu, mrozu i silnego wiatru ruszyłem w stronę miasta.
Niby tylko 10 km, ale dusza i serce radowało się jakby to była setka :)
pozdrawiam zaglądających i życzę wszystkim Zdrowych, Wesołych, Pogodnych no i oczywiście rowerowych świąt Bożego Narodzenia.
kiepskie warunki drogowe© GonZoo
Niby tylko 10 km, ale dusza i serce radowało się jakby to była setka :)
pozdrawiam zaglądających i życzę wszystkim Zdrowych, Wesołych, Pogodnych no i oczywiście rowerowych świąt Bożego Narodzenia.
Dane wycieczki:
Km: | 10.19 | Km teren: | 0.00 | Czas: | km/h: | ||
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | -7.0 | HRmax: | (%) | HRavg | (%) |
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Rower: | Szosóweczka |
Komentarze
Sprzętu to może i szkoda,ale wrażenia z jazdy przy takim mrozie, w śniegu na dodatek szosówką - bezcenne :D
Gordon - 11:30 czwartek, 31 grudnia 2009 | linkuj
Fajna sceneria. W Krakowie śnieg już prawie stopniał. Pozdro
shem - 17:39 środa, 23 grudnia 2009 | linkuj
Wiadomo że szkoda. Ale jednak chęć jezdy jest silniejsza ;)
GonZoo - 14:27 środa, 23 grudnia 2009 | linkuj
A ja bym powiedział że każdy kilometr przejechany na kolarce w takich warunkach to prawdziwy skarb;D Wesołych świąt!:)
Migdal - 08:33 środa, 23 grudnia 2009 | linkuj
w takich warunkach każda chwila na rowerze na wagę zlota ;)
art75 - 07:58 środa, 23 grudnia 2009 | linkuj
Komentuj