Świetna wieczorna wycieczka
Czwartek, 2 września 2010 | dodano:02.09.2010Kategoria 50km<100km, ZAWODNIK
rano do pracy, ciężko jak cholera, a w trakcie napisał Łukasz o planowanej wycieczce po pracy i odrazu humor lepszy. Mnie długo namawiać nie trzeba wiec jak tylko po pracy zjadłem obiad to już Łukasz z Ulą czekali na mnie przed domem. Lecimy na Ruciane i w Szerokim Borze spotyka nas niezła ulewa. Chowamy się pod drzewo i czekamy. Przeszło, wiec lecimy dalej. Pędzimy ścieżką dydaktyczną i wylatujemy na Kowalik. Tam Ula robi odjazd i wraca na Pisz, a my w pedał i po górkach i dołkach w lesie krążymy i ćwiczymy podjazdy i zjazdy. Traski piękne, ale musiał być niestety koniec, bo zaczęło się ściemniać. Lecimy na Zamordeje, do Wiartla. Tam Łukasz odjeżdża do domu, a już w egipskich ciemnościach pędzę ile sił w nogach do Pisza z migającą jak w F1 tylną lampką ;) droga bez przygód, tylko raz trafiłem na stojący i chyba czekający na kogoś patrol policji. Tym razem bez mandatu ;)
tak dla przypomnienia z wakacji:
tak dla przypomnienia z wakacji:
zachód słońca w wakacyjny wieczór© GonZoo
Dane wycieczki:
Km: | 71.54 | Km teren: | 30.00 | Czas: | 02:54 | km/h: | 24.67 |
Pr. maks.: | 46.07 | Temperatura: | HRmax: | (%) | HRavg | (%) | |
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Rower: | ZAWODNIK |
Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj