Wieczornie
Czwartek, 31 marca 2011 | dodano:31.03.2011Kategoria <50km , do/z pracy, Szosóweczka
rano do pracy, a wieczorem z Cinkiem i Tomkiem pojechaliśmy na Barbarkę. Po powrocie do miasta pokręciłem jeszcze po miejscach zupełnie mi obcych. Trafiłem na skrzyżowanie Szosy Lubickiej z Olsztyńską, i muszę przyznać że piesi i rowerzyści mają w tym miejscu przechlapane. Na światłach żeby przejechać z jednej ulicy na drugą trzeba czekać dobre 5 minut, i nie wiadomo o co chodzi...
Lepiej jeździć asfaltem, ja tak uczyniłem w drodze powrotnej ;)
Lepiej jeździć asfaltem, ja tak uczyniłem w drodze powrotnej ;)
kościół© GonZoo
jestem ciekaw jak wyglądają pokoje w takim domu :)© GonZoo
Dane wycieczki:
Km: | 43.81 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 02:00 | km/h: | 21.91 |
Pr. maks.: | 47.15 | Temperatura: | HRmax: | (%) | HRavg | (%) | |
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Rower: | Szosóweczka |
Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj