Ochodzita z połamanym adapterem mostka :)
Czwartek, 22 września 2011 | dodano:26.09.2011Kategoria Szosóweczka
Z Pawłem wybraliśmy się na Ochodzitą, ale przed wyjściem z hotelu zobaczyłem, że mam pęknięty adapter mostka. Szkoda dnia bo dopiero koło 10, ale też ryzyko jazdy z czymś takim. JEST RYZYKO, JEST ZABAWA i jedziemy. Podjazd robiłem siedząc twardo na siodle i tylko delikatnie trzymać kierownicę. Ochodzita zdobyta, ale droga powrotna już niestety "z buta", próba zjazdu skończyłaby się tylko jednym, pewnie najgorszym, bo Paweł bez kręcenia miał na krótkim zjeździe 75km/h.
widok na czeską i słowacką stronę© GonZoo
Dane wycieczki:
Km: | 19.85 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 02:00 | km/h: | 9.93 |
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | HRmax: | (%) | HRavg | (%) | |
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Rower: | Szosóweczka |
Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj