Rano około godziny 10 sms do
Rano około godziny 10 sms do Kamila i o 11 spotkanie u Niego, ale
musiałem najpierw dojechać do miejscowości Szczechy Wielkie ponieważ stamtąd jest ów kolega.
W planach na dzisiejszą wycieczkę był chrzest bojowy nówki
roweru który wygrała siostra Kamila. Wsiedliśmy na rowery i
pojechaliśmy w stronę Orzysza, by po 3km skręcić w lewo w leśną i
bardzo błotnistą ścieżke która prowadziła do wioski Zdory.
Przed Zdorami odbiliśmy w prawo i kierowaliśmy się do miejscowości Kwik. Zdjęcia ze śluzy w Kwiku.
kolega Kamil:
i ja :)
ze śluzy jechaliśmy w stronę największego jeziora w Polsce, które było w całości pokryte grubą warstwą lodu.
pózniej
kierowaliśmy się wzdłuż jeziora Śniardwy i skręciliśmy do centrum
wioski Kwik. Stamtąd już cały czas asfaltem do drogi 63 i wracamy do
Szczech. Koło kamila domu sprawdziliśmy stan sprzętu i wracam do
siebie. Później było długie mycie roweru...
musiałem najpierw dojechać do miejscowości Szczechy Wielkie ponieważ stamtąd jest ów kolega.
W planach na dzisiejszą wycieczkę był chrzest bojowy nówki
roweru który wygrała siostra Kamila. Wsiedliśmy na rowery i
pojechaliśmy w stronę Orzysza, by po 3km skręcić w lewo w leśną i
bardzo błotnistą ścieżke która prowadziła do wioski Zdory.
Przed Zdorami odbiliśmy w prawo i kierowaliśmy się do miejscowości Kwik. Zdjęcia ze śluzy w Kwiku.
kolega Kamil:
i ja :)
ze śluzy jechaliśmy w stronę największego jeziora w Polsce, które było w całości pokryte grubą warstwą lodu.
pózniej
kierowaliśmy się wzdłuż jeziora Śniardwy i skręciliśmy do centrum
wioski Kwik. Stamtąd już cały czas asfaltem do drogi 63 i wracamy do
Szczech. Koło kamila domu sprawdziliśmy stan sprzętu i wracam do
siebie. Później było długie mycie roweru...
Dane wycieczki:
Km: | 45.32 | Km teren: | 12.00 | Czas: | 03:00 | km/h: | 15.11 |
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | HRmax: | (%) | HRavg | (%) | |
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Rower: |
Komentarze
Lodowe pozdrowienia dla twardziela na lodzie.
czekająca otchłań - 10:55 wtorek, 22 stycznia 2008 | linkuj
Komentuj