dom-szkoła-dom, a popołudniu postanowiłem
dom-szkoła-dom, a popołudniu postanowiłem wyciągnąć koleżankę Ewelinę na rowerek... udało się :D
Powiedziałem
jej żeby wcieliła się w rolę przewodnika i teraz ona bedzie mnie
oprowadzać po pobliskich terenach. I zdała egzamin na 5 ;)
pochodziliśmy trochę po bagnach,
później po ruinach jakiegoś gospodarstwa:
tam było naprawdę wysoko, a ja nie wiem jak Ona tam weszła :)
a
później pojechaliśmy nad jezioro do miejscowości Rybitwy. Zdjęcie
zrobiłem z drzewa na wysokości około 5 metrów, Ewelina też tam weszła
:)
a
poźniej posiedzieliśmy troche nad brzegiem, zjedliśmy czekoladę,
wypiliśmy ciepłą herbatkę, a później odprowadziłem Ewelinę do domu i
zaprosiła mnie na kawę :) i tak miło minął wieczór...
Powiedziałem
jej żeby wcieliła się w rolę przewodnika i teraz ona bedzie mnie
oprowadzać po pobliskich terenach. I zdała egzamin na 5 ;)
pochodziliśmy trochę po bagnach,
później po ruinach jakiegoś gospodarstwa:
tam było naprawdę wysoko, a ja nie wiem jak Ona tam weszła :)
a
później pojechaliśmy nad jezioro do miejscowości Rybitwy. Zdjęcie
zrobiłem z drzewa na wysokości około 5 metrów, Ewelina też tam weszła
:)
a
poźniej posiedzieliśmy troche nad brzegiem, zjedliśmy czekoladę,
wypiliśmy ciepłą herbatkę, a później odprowadziłem Ewelinę do domu i
zaprosiła mnie na kawę :) i tak miło minął wieczór...
Dane wycieczki:
Km: | 36.41 | Km teren: | 10.00 | Czas: | 02:30 | km/h: | 14.56 |
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | HRmax: | (%) | HRavg | (%) | |
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Rower: |
Komentarze
Muszę jakąś dziewczynę wyciągnąć na rower, bo żadna nie chce jeździć:P
Noo wycieczki z plcią przeciwną należą do jednych z najbardziej udanych ;) Hehe :]
vanhelsing - 09:46 niedziela, 30 marca 2008 | linkuj
Komentuj
Noo wycieczki z plcią przeciwną należą do jednych z najbardziej udanych ;) Hehe :]
vanhelsing - 09:46 niedziela, 30 marca 2008 | linkuj