Rano wróciłem samochodem
Rano wróciłem samochodem razem z wujkiem z Olsztyna do domku, pogoda była jak zawsze niezdecydowana i nie mogłem się spodziewać rewelacji także i dziś... Popołudniu razem z tatą, Panem Darkiem i Panią Wiesią pojechaliśmy stałą trasą do Pogobia Średniego, Kuligu, Wiartla i z powrotem do Pisza, ale pokręciłem sie jeszcze trochę po mieście i ku mojemu zdziwieniu budowa mostu ruszyła "z kopyta"
to Tyle na dziś i czekam na poprawę pogody...
to Tyle na dziś i czekam na poprawę pogody...
Dane wycieczki:
Km: | 40.21 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 02:00 | km/h: | 20.11 |
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | HRmax: | (%) | HRavg | (%) | |
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Rower: |
Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj